Święta czas zacząć
I wreszcie nadszedł ten magiczny dzień. Zaczęło się od ubierania choinki, w czym bardzo aktywnie / a nawet za bardzo/ uczestniczyły Juma z Cubą.



Kiedy choinka była już ubrana, okazało się, że najpyszniejsza woda jest w stojaku choinkowym. Najpierw do wody podłączyła się Juma, a po chwili również Cuba, która zawsze małpuje Jumę.


Potem już mogłam pod choinką poukładać prezenty.

Po zjedzeniu ciasteczek i smakołyków, przyszła pora na prezenty główne, które będą jak znalazł na Bal Sylwestrowy.
