
Święta……
Pandemia sprawiła, że nawet Święta są inne niż dotychczas. Mimo choinki, świątecznych gadżetów, radosnych melodii, jest smutno. Jednak postanowiłam pogonić złe nastroje. Nawet Zula po raz pierwszy mi w tym pomogła. Pierwszą oznaką było wyraźne zainteresowanie prezentem jaki dla niej przygotowałam. Nawet za bardzo nie zwracała uwagi na aparat fotograficzny.





Zainteresowanie prezentami było przerywane oglądaniem „ulubionych” postaci w telewizji.

Prezent bardzo się spodobał Zuli. Nowa lina do zabawy, smakołyki z kaczki i ciasteczka sprawiły jej wiele radości.


Nie mogłam sobie odmówić małej sesji w różnych ozdobach, które Juma i Cuba wręcz uwielbiały. Zula, tym razem dała się przekonać, chociaż zachwycona raczej nie była.



Największą atrakcją tego dnia okazała się pluszowa kaczuszka, z którą Zula biegała po całym domu i za nic nie chciała jej oddać.

Wszystkim zaglądającym na naszą stronkę, życzę aby ten świąteczny czas był okazją do spędzenia go z naszymi podopiecznymi, niech czują naszą miłość i radość z przebywania z nimi. Niech wiedzą jak wiele dla nas znaczą, że bez nich życie byłoby po prostu smutne.