
Z wizytą u sąsiadów…..
Po raz pierwszy Zula miała okazję pójść z wizytą do sąsiadów. Do tej pory kontakty odbywały się przez ogrodzenie, jednak zauważyłam, że Zula ma bardzo pozytywny stosunek do małych dzieci. Dziewczynki też bardzo lubią Zulę. I chociaż na początku miałam lekkie obawy jak przebiegnie to nasze spotkanie bez bariery w postaci ogrodzenia, po jakimś czasie byłam już spokojna, widząc bardzo pozytywne nastawienie obu stron.
Jakość zdjęć nie jest dobra, z uwagi na późną porę. Zdecydowanie lepiej wyszły filmiki, które udało mi się nakręcić. To była bardzo fajna wizyta, zabawom nie było końca. Wielkie dzięki dla Ady i Maćka za zaproszenie nas do siebie.
2 thoughts on “Z wizytą u sąsiadów…..”
Brawo!
Jaka sielanka …i symbioza 😉