
Małe urodzinki…
Dzisiaj Zula kończy dziesięć miesięcy. I chociaż wiek zaczyna się robić coraz poważniejszy, to w głowie niestety dalej pstro. Jeździmy na szkolenia i chociaż mamy za sobą 7 spotkań, jej stosunek do pozostałych kursantów się nie zmienia. Co gorsza, nawet młode psy nabierają coraz większej niechęci do Zuli.
Zula jest najszczęśliwsza kiedy może swobodnie biegać i bawić się na naszej działce. Widać, że zgiełk miasta i towarzystwo innych psów to nie jest jej bajka.