
Jeżowe lato
Tegoroczne lato obfituje w wizyty jeży w moim ogrodzie. Do tej pory nigdy nie zdarzyło się coś takiego. I może by mnie to nie martwiło, gdyby nie reakcje Jumy na tych gości. Nie straszne są jej kolce, które kaleczą łapy i nos. Na szczęście za każdym razem udaje mi się odciągnąć Jumę i przenieść jeża w bezpieczne miejsce w ogrodzie.