Majowy weekend
Tym razem nie spędziłyśmy majowego weekendu u rodziny w Łodzi. Juma została w domu, a my z Cubą tylko na chwilę zawitałyśmy do rodzinki, na krótki odpoczynek po wystawie. Cuba wylegiwała się w cieniu drzew, delektujac się świńskim uchem.
Potem jej uwagę przyciągnęły kaczki pląsające po stawie. Jednak za nic nie można jej było namówić na kąpiel. Ona jednak nie lubi wody.