Majówka w Łodzi
Wyjazd na wystawę do Łodzi, podobnie jak w zeszłym roku, był okazją do odwiedzin u rodziny. Pogoda na szczęście była ładna, dzięki temu całą sobotę można było spędzić na zabawach na dworze.
Największą radość miała Juma, która szalała cały dzień, popisywała się przed rodziną swoimi ćwiczeniami z posłuszeństwa, biegała za kaczkami pływającymi po stawie.
Znalazł się też czas na przygotowanie Cuby do wystawy
Próbowałam namówić dziewczynki na kąpiel w stawie, ale niestety, nic z tego nie wyszło. One chyba wiedziały, że woda jest jeszcze zimna i nawet nie spróbowały wejść do stawu.