Lato
Chociaż wydawać by się mogło, że moje dziewczynki uwielbiają ciepełko, to jednak lipcowe upały dały się im ostro we znaki. Pogoda zaskoczyła wszystkich, początek miesiąca zimny i deszczowy, co sprawiło, że nici ze spacerów, a potem upały nie do wytrzymania. Spacery stały się bardzo męczące, dlatego ograniczałyśmy je do minimum. Nawet zakończenie spaceru w naszej ulubionej cukierni, gdzie zawsze kupujemy ukochane sucharki, a na miejscu konsumujemy lody i ciacho, nie były już taką przyjemnością jak do tej pory. Pozostały nam wypady do ogrodu, zabawy z piłeczką i aportem, no i czasami małe lekcje psich sztuczek. Oczywiście nie zabrakło też małej sesji zdjęciowej.
Cuba – na resztkach ogrodowej trawy




prawie w domu

sen mnie zmożył

Juma

Cuba z Jumą






nasze sztuczki


po upalnym dniu – Cuba na ukochanym fotelu


Juma nie cierpi zdjęć w domu – zawsze zamyka oczy

